Obserwatorzy

piątek, 24 maja 2013

Być fałszywym-nie być człowiekiem

Hej :c
Tym razem pisze posta ze smutkiem.
Wiecie co mnie boli? Fałszywi ludzie. To ze otacza nas aż tak wiele. Zacznę od tego co rozumiem pod słowem fałszywy. Otóż: najpierw zaczną sie dobrze. Niby kolega, przyjaciel, chętnie spędza czas, czasem pomoże na kartkowke (whatever) ale jak przychodzi co to czego, zostawia cię sam.
Poprosić o pomoc? Przysługę? Po co, skoro i tak nie pomoże. Dlaczego zaczynamy ufać komuś, kto tak naprawdę chce nas tylko wykorzystać. Jednak pomimo, ze ta osoba jest zła i fałszywa, my i tak do niej lecimy. Nienawidzę takich ludzi. Do napisania tego posta zmotywowała mnie jedna sytuacja, po której poczułam źle. I na kogo poszła cała wina? Na mnie. Jak zreszta w zwyczaju robią fałszywki. :/ o tych ludziach mogłabym chyba nawet książkę napisać. A jakbym miała opisywać każdego osobno, to nie starczyło by mi czasu i kartek.
Ludzie fałszywi=egoistyczni. Zakochani w swojej osobie. Nie wierzący nic, oprócz czubka swojego nosa. Zapalają płomyk przyjaźni, by potem polać go woda. 'Być fałszywym znaczy nie być człowiekiem'.
Jejuu. Przepraszam ze teraz tak rzadko pisze, ale szkoła zajemuje 1/2 mojego czasu. Do tego jeszcze dochodzą wyjścia na dwór, nauka więc praktycznie nie mam na nic czasu. ;* postaram sie jednek zachować te 30min i pisać wam posty częściej.
Buziolkii ;***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz